Komunistyczne Chiny na przełomie wieków XX i XXI stają się jednym z głównych ośrodków, w których kształtuje się współcześnie ład ekonomiczno-społeczny w skali globalnej. Możemy obserwować, jak w odpowiedzi na wyzwania, jakie niesie ze sobą wolnorynkowa strategia gospodarcza państw demokracji zachodniej, stwarza się w tej części świata progresywne państwo.
Państwo, które jest postępowe na swój własny sposób, ponieważ stwarza swą pozycję w oparciu o inny niżeli zachodni obraz świata i inną skalę wartości. Bez znajomości podstaw tego sposobu bycia w świecie trudno nam będzie poprawnie odczytywać intencje i kierunek, w jaki obecnie zmierzają chińskie elity polityczne.
Stąd – paradoksalnie - książka traktująca o początkach sztuki konfucjańskiej może okazać się ciekawą lekturą nie tylko dla wąskiego grona jej amatorów. Bowiem przedstawia się w niej sztukę – jej techniki, style i idee – na tle filozoficznego obrazu świata powszechnie zakładanego poprzez przedstawicieli cywilizacji chińskiej.
Uważny czytelnik w trakcie lektury, sam może zdobyć umiejętność spoglądania na sposób „chiński" na świat wokół niego. Wtedy lekturze książki o filozoficznych podstawach sztuki odległej starożytności towarzyszyć będzie możliwość obszerniejszego zrozumienia tego, co dzieje się we współczesnym świecie.