Felicja odzyskuje pamięć, a wraz z nią chce odzyskać męża. Okazuje się jednak, iż współorganizacja jego ucieczki z więzienia to za mało; Alex jest przekonany, że wolność zawdzięcza Michaelowi. Znika bez śladu, lecz Felicja nie daje za wygraną. Wie, iż nosi jego dziecko, wie, że pragnie tylko jego, że nie chce spędzić życia z nikim innym. Poprzez chwilę wydaje się, że już wszystko będzie prawidłowo, iż wiadomość o ciąży Felicjii da Alexowi szczęście i spokój, którego w głębi duszy pragnie, ale do głosu dochodzą demony przeszłości i to, co mogło być cudowną rodzinną sielanką zamienia się w koszmar przepełniony pożądaniem, niezrealizowanymi pragnieniami i zdruzgotanymi nadziejami.