Gra Nie, dziękuję
Wszystkim nam czasem zdarza się wstać z łóżka lewą nogą i poprzez resztę dnia mieć pecha, prawda? To właśnie spotkało biedaka, którego losy zainspirowały tę grę. Obudziwszy się po wypełnionej koszmarami nocy, tuż przed nosem ujrzał siedzącego na poduszce pająka. Gdy podczas prowadzenia samochodu zobaczył, że wyprzedziło go jego własne tylne koło, zaczął podejrzewać, iż to nie będzie korzystny dzień...
Nie, dziękuję to prosta i emocjonująca gra karciana, w której starasz się za wszelką cenę unikać nieszczęść, rozsądnie gospodarując ograniczonymi zasobami żetonów. Zachowaj czujność, gdy widzisz, że karta na środku stołu przedstawia sytuację, w którą nie chcesz się wpakować. Możesz wydać żeton, żeby uniknąć nieszczęścia, albo zacisnąć zęby i położyć tę kartę przed sobą. Zgromadzone nieszczęścia dają punkty ujemne, a zachowane żetony - dodatnie. Zwycięży ten, kto na koniec gry będzie miał najmniej tych pierwszych. Udało mu się przeżyć dzień pełen nieszczęśliwych wypadków bez pokaźniejszych konsekwencji!
Na czym to polega?
- Na początku zabawy każdy z uczestników uzyskuje taką samą liczbę żetonów. Od tej pory trzymamy je ukryte przed pozostałymi - jeśli przeciwnicy chcą wiedzieć, ile ich mamy, muszą bacznie obserwować sytuację przy stole i zapamiętywać podejmowane przez nas decyzje.
- Pierwszy gracz odkrywa wierzchnią kartę ze stosu - przedstawia ona nieszczęście o określonej wartości punktów ujemnych. W tym momencie musi zdecydować: albo położy na karcie jeden ze swoich żetonów i w ten sposób uniknie nieszczęścia, albo weźmie kartę i zmierzy się z konsekwencjami.
- Jeśli dana osoba zdecyduje się wydać jeden ze swoich żetonów, przed dylematem staje gracz po lewej. W ten sposób runda toczy się wokół stołu, tak długo, jak ktoś nie zdecyduje się na wzięcie karty (dylemat może zatem do nas wrócić, choćby kilkukrotnie).
- Gdy któryś z graczy decyduje się zabrać kartę, zabiera jeszcze wszystkie znajdujące się na niej żetony. Następnie odkrywa następną kartę z talii i staje przed tym samym wyborem: zastosować żetonu, aby uniknąć nieszczęścia, czy wziąć nową kartę.
- Każda karta, którą masz przed sobą, jest warta określoną na niej liczbę punktów ujemnych. Można ją jednak zredukować, zbierając wartości układające się w ciąg następujących po sobie liczb. W takim ciągu liczy się tylko karta o najniższej wartości!
- Gra kończy się, gdy ktoś weźmie ostatnią kartę ze środka stołu. Uczestnicy podliczają punkty i porównują wyniki; zwycięża osoba, która zgromadziła najmniej punktów ujemnych.
Dlaczego pokochasz tę grę?
- Ile żetonów musi się znaleźć na karcie, żeby łatwiej było przełknąć związane z nią punkty ujemne? A może to, co dla kogoś byłoby tragedią, dla Ciebie okaże się pozytywnym zbiegiem okoliczności? W tej prostej grze karcianej przyda Ci się równocześnie odrobina szczęścia, jak i rozsądne gospodarowanie ograniczonymi zasobami.
- Zapamiętywanie liczby żetonów w puli przeciwników nie jest proste, a do tego w każdej rozgrywce z talii usuwanych jest 9 losowych kart. W związku z tym nigdy nie możemy mieć pewności, że trafi do nas nieszczęście o potężnej wartości i w tym tkwi całe piękno tej gry!
- Proste zasady i mechanizm oparty na kuszeniu losu to połączenie nadzwyczajne. Zapewnia dynamiczną i emocjonującą rozgrywkę, do której prosto zaprosimy nowe osoby, nawet takie, które na co dzień nie grają w progresywne planszówki.