Solowy album Daniela Grupy zatytułowany Zanim nadejdzie noc. Wokół fortepianu, który pełni na tej płycie rolę pewnego narratora muzycznej opowieści, pojawia się także brzmienie kwartetu smyczkowego, dźwięki trąbki i, co może być zaskakujące, śpiew Renaty Przemyk. Ten kompozytor i pianista, miłośnik gór wysokich i wspinaczki, długo czekał na swój autorski debiut. Przez niemało lat współpracował z największymi artystami polskiej sceny muzycznej, pisał muzykę do filmu i teatru, aranżował utwory, nieraz stawał za pulpitem dyrygenckim. Teraz zaprasza nas do swojego świata, pełnego zadumy, melancholii, dźwięków niezwykle osobistych. Dziewięć utworów na albumie to opowieść, która rozpoczyna się późnym wieczorem, a kończy o poranku.