- Producent:
- Kategoria: Pozostałe modele do sklejania
Artykuł modelarski dedykowany dla osób powyżej 8 roku życia.
Model do sklejania, wyprodukowany z polistyrenu, opakowanie nie mieści farb, kleju i pędzli.
Pudełko gromadzi pakiet ramek z częściami, obrazkową instrukcję konstrukcji z kolorystyką malowania, a także kalkomanie i części do modelu.
Zajmujący stanowczą pozycję w historii powojennego lotnictwa brytyjskiego, Avro Vulcan, ze swym ogromnym profilem skrzydła rodzaju delta, był na pewno jednym z najistotniej specyficznych samolotów, jakie kiedykolwiek wzbiły się w powietrze. Zbudowany, by spełnić stanowczo rygorystyczne wymagania Ministerstwa Lotnictwa dotyczące prędkiego bombowca strategicznego działającego na obfitych wysokościach, zdolnego do przenoszenia ładunku nuklearnego, Vulcan stanowił 100% wzrost możliwości w stosunku do dowolnego poprzedniego brytyjskiego samolotu bombowego. Kiedy Vulcan odbył swój dziewiczy lot w sierpniu 1952 roku, zespół Avro był na prawidłowej drodze do przekazania Królewskim Siłom Powietrznym nie tylko pierwszego na świecie bombowca delta, lecz także jednego z najskuteczniejszych bombowców uderzeniowych na świecie. Kiedy Vulcan wszedł do służby w eskadrze 83. Dywizjonu w RAF Waddington w lipcu 1957 r., szeroka Brytania posiadała aktualnie najszybszy na świecie bombowiec zdolny do przenoszenia broni nuklearnej.
Do czasu konfliktu o Falklandy w 1982 roku czcigodnemu Avro Vulcanowi groziła emerytura. Zadanie odstraszania nuklearnego przekazano okrętom podwodnym Królewskiej Marynarki Wojennej, a na ścianie widniał napis zawiadamiający o specyficznym odrzutowcu delta. Jednak argentyńska inwazja na Falklandy oznaczała, iż RAF miał wezwać starzejący się bombowiec do jeszcze jednego zadania. Vulcan był jedynym samolotem zdolnym dostarczyć ładunek na wyspę z RAF Wideawake na Wyspie Wniebowstąpienia, mimo że wymagałoby to wielokrotnego tankowania w powietrzu. Wolkanie z trzech ostatnich eskadr wciąż używających bombowca (nr 44, 50 i 101) przeprowadzili w okresie od kwietnia do czerwca serię nalotów o kryptonimie „Black Buck”, z których najsłynniejszym był nalot „Black Buck One”, kiedy XM607 zdołał uszkodzić pas startowy w Port Stanley z jedną z dwudziestu jeden bomb. Ten nieoczekiwany atak uniemożliwił szybkim odrzutowcom korzystanie z lotniska i był wówczas najdłuższym nalotem bombowym w historii.
Model do sklejania, wyprodukowany z polistyrenu, opakowanie nie mieści farb, kleju i pędzli.
Pudełko gromadzi pakiet ramek z częściami, obrazkową instrukcję konstrukcji z kolorystyką malowania, a także kalkomanie i części do modelu.
Zajmujący stanowczą pozycję w historii powojennego lotnictwa brytyjskiego, Avro Vulcan, ze swym ogromnym profilem skrzydła rodzaju delta, był na pewno jednym z najistotniej specyficznych samolotów, jakie kiedykolwiek wzbiły się w powietrze. Zbudowany, by spełnić stanowczo rygorystyczne wymagania Ministerstwa Lotnictwa dotyczące prędkiego bombowca strategicznego działającego na obfitych wysokościach, zdolnego do przenoszenia ładunku nuklearnego, Vulcan stanowił 100% wzrost możliwości w stosunku do dowolnego poprzedniego brytyjskiego samolotu bombowego. Kiedy Vulcan odbył swój dziewiczy lot w sierpniu 1952 roku, zespół Avro był na prawidłowej drodze do przekazania Królewskim Siłom Powietrznym nie tylko pierwszego na świecie bombowca delta, lecz także jednego z najskuteczniejszych bombowców uderzeniowych na świecie. Kiedy Vulcan wszedł do służby w eskadrze 83. Dywizjonu w RAF Waddington w lipcu 1957 r., szeroka Brytania posiadała aktualnie najszybszy na świecie bombowiec zdolny do przenoszenia broni nuklearnej.
Do czasu konfliktu o Falklandy w 1982 roku czcigodnemu Avro Vulcanowi groziła emerytura. Zadanie odstraszania nuklearnego przekazano okrętom podwodnym Królewskiej Marynarki Wojennej, a na ścianie widniał napis zawiadamiający o specyficznym odrzutowcu delta. Jednak argentyńska inwazja na Falklandy oznaczała, iż RAF miał wezwać starzejący się bombowiec do jeszcze jednego zadania. Vulcan był jedynym samolotem zdolnym dostarczyć ładunek na wyspę z RAF Wideawake na Wyspie Wniebowstąpienia, mimo że wymagałoby to wielokrotnego tankowania w powietrzu. Wolkanie z trzech ostatnich eskadr wciąż używających bombowca (nr 44, 50 i 101) przeprowadzili w okresie od kwietnia do czerwca serię nalotów o kryptonimie „Black Buck”, z których najsłynniejszym był nalot „Black Buck One”, kiedy XM607 zdołał uszkodzić pas startowy w Port Stanley z jedną z dwudziestu jeden bomb. Ten nieoczekiwany atak uniemożliwił szybkim odrzutowcom korzystanie z lotniska i był wówczas najdłuższym nalotem bombowym w historii.
