„Serwus, jestem nerwus…", „poprzez sport do kalectwa…", „nienachalna z urody", „prawdziwej miłości nie zaszkodzi nawet małżeństwo…" – mawiała Maria Czubaszek i tak została mistrzynią satyry.
Nie kryła faktu, iż roboty chwyta się, by przeżyć. Jednak bezsprzecznie lubiła rozśmieszać. Póki sama nie zaczęła występować publicznie, pisała teksty dla Ireny Kwiatkowskiej czy Wojciecha Pokory, wymyślała radiowe cykle i skecze. Z Wojciechem Karolakiem łączyła ją miłość i wspólnie napisane piosenki. Po opublikowaniu rozmów z Arturem Andrusem stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych Polek. I jedną z najbardziej niepokornych. Potrafiła wybrnąć z każdej towarzyskiej opresji, lecz gubiła się przy obsłudze elektronicznych sprzętów.
Ryszard Abraham, autor bestsellerowego Himilsbacha i Maklakiewicza, tym razem opisuje postać tak nietypową, iż wielu nie wierzy, aby mogła istnieć. Formuje portret śmiały i prowokujący. Bawi nie tylko anegdotami z życia Marii Czubaszek, lecz także odkrywaniem źródeł jej ponadczasowych bon motów i zabójczego poczucia humoru.