Kobieta, pan, dwupokojowe mieszkanie, jedna doba – można żeby rzec: solidnie ograniczona czasem i przestrzenią akcja. I byłaby to nawet prawda, gdyby bohaterowie, opowiadając siebie, raz po raz tych granic nie przekraczali.Gdyby autorka przez tytuł – a bohaterka poprzez próbę naśladowania Zbyszka Cybulskiego – nie nawiązywała do pewnego stylu życia, pewnych tęsknot tamtych czasów, wytwarzając przy tym sarkastyczny obraz współczesnych relacji damsko-męskich, odsłaniając mechanizmy i przyczyny dzisiejszych gier.
To opowieść o miłości i śmierci, o chwilach, gdy jedno w zbyt ciasnym splocie tańczy z drugim, dowodząc, że człowiek albo umiera z miłości albo miłuje śmierć. A bohaterowie posiadają nie tylko tęsknoty, lecz i ciała, i nie są to bynajmniej ciała astralne; są to ciała warte grzechu, więc też zdarza się im pogrzeszyć. Czy jest w tym polemika z modelem tęsknot, które uwiecznił pewien kultowy film?
Autorka o powieści:
Dla wielbicieli romansów nieduża przestroga – jeśli „Do niewidzenia, do niejutra" w ogóle przypomina romans, to nietypowy. Typowego nigdy bym nie napisała, bo nie wierzę atrakcyjnym jedynie słowom, które opiewają tylko wzniosłe sentymenty. W tej historii spotkacie się też ze słowami brzydkimi i uczuciami niższego rzędu, czasem zupełnie niskimi. Może przy czytaniu zdarzy się Wam skrzywić z obrzydzeniem albo zarechotać z trwogą, lecz – mam nadzieję – może również pomyślicie, iż jesteście bliżej rzeczywistości. Tu krzesło jest wyłącznie krzesłem, a stół stołem, lecz całość to najdonioślejszy akt odwagi wobec świata i zarazem szczerości wobec samej siebie. I nie jest ważne, czy Lo to ja albo czy Profesor istnieje, skoro historia o nich to ja; i na odwrót.
ISBN: 9788362247363
Kod paskowy: 9788362247363
Autorzy: Bartoń Joanna
Kod wydawcy: 31477
Miejscowość: Pruszków
Format: 14.5x20.5cm
Języki: polski