Czym dla dzisiejszych Polaków jest rodzina?To, jakich słów używamy do opisywania otaczającego nas świata, jest odbiciem tego, w jaki sposób go postrzegamy. W swej rozprawie doktorskiej Anna Mazurkiewicz podjęła się zadania tyleż frapującego, co ryzykownego: postanowiła sprawdzić i przeanalizować, jakim językiem posługują się współczesne media w kontekście zagadnień związanych z rodziną.
Opierając się na artykułach z czasopism świeckich, takich jak Wysokie Obcasy, Twój fason i Zadra,, a także tych zaczerpniętych z czasopism katolickich, autorka uważnie przygląda się zawartemu w nich obrazowi tej najmniejszej, a zarazem nad wyraz ważnej komórki społecznej.
w wyniku czego powstała fascynująca, pełna celnych obserwacji publikacja, która uświadamia, jak rozmaite znaczenie dla dzisiejszych Polaków ma rodzina i w jaki sposób język może przyczynić się do określania jej wartości.W ostatnich latach zagadnienie dotyczące zdefiniowania znaczenia leksemu rodzina było dosyć często poruszane w mediach, przede wszystkim ze względu na postulaty wysuwane poprzez środowiska LGBT, grupy lewicowe i feministyczne o prawną regulację związków homoseksualnych i o prawo par homoseksualnych do adopcji dzieci.
Żądano zmiany dotychczas istniejącej definicji rodziny, jednoznacznie wskazującej na odmienność płci małżonków, regulację prawną związku i możliwość posiadania potomstwa. Dyskusja na temat praw homoseksualistów do zawierania małżeństw i adopcji dzieci w dyskursie medialnym pojawia się regularnie, podobnie jak połączenie 'rodzina homoseksualna' czy zestawienie 'homorodzina'.
Nasuwa się zatem pytanie: czy jest osiągalna zmiana dotychczas istniejącej eksplikacji rodziny na tę proponowaną przez środowiska homoseksualne? Czy zmiany w rozumieniu definicji leksemu rodzina, zachodzące na przestrzeni wieków, wskazują,osiągalne jest tak radykalne przedefiniowanie słowa, stanowiącego jedną z najważniejszych wartości dla społeczeństwa polskiego?