• Producent: Warner music poland
  • Kategoria: Pozostała muzyka
To nie sztuka efektownie śpiewać, będąc obdarzonym przez los talentem. Jeśli wspiera go jeszcze dana od natury uroda i wyniesiona z domu muzykalność, zostać artystką estrady również nie jest trudno. Ale gwiazdą zostaje się tylko wówczas, gdy zyska się przyjazność publiczności. A za nią szaleją tłumy. Od samego początku jej kariera wzbudza obfite emocje, którym towarzyszy fanatyczne uwielbienie z jednej strony, z drugiej zaś niechęć, irytacja i zwykła ludzka zawiść. Lecz taka już jest dola idola. Z premedytacją, poświęceniem i uporem kroczy Edyta Górniak od sukcesu do sukcesu. Raz wolniej, raz szybciej, nie zawsze jednak wyczuwając intuicyjnie potrzebę właściwego tempa. Starczy spojrzeć na jej dyskografię Zawiedzeni niecierpliwie czekają na nowości, które pojawiają się rzadko, inni zaś potrafią długo i pokornie delektować jej wysmakowaną muzyką. Jakiej sporo na tych płytach. Od kilku lat jest obiektem obszernego zainteresowania mediów. Gdyby zebrać wszystko, co o niej napisano, starczyłoby tego na niejedną trylogię. Na razie wystarczyło na jedną książkę P. Krysiaka, E. Górniak: Bez cenzury, którą zrozumieć trudno (książkę, a nie Edytę). Zadziwia tylko, jak sporo wiemy z tej lektury o jej życiu prywatnym i jak mało o muzyce. A obcowała z nią, odkąd tylko pamięta. Urodziła się w Ziębicach, drobnym miasteczku Dolnego Śląska. Od szóstego roku życia związana jest jednak z Opolem, stolicą polskiej piosenki. Olbrzymi amfiteatr, do którego przekradała się w trakcie festiwalowych koncertów, musiał silnie oddziaływać na dziecięcą wyobraźnię, bo ilekroć się tam znalazła, zawsze widziała siebie na jego scenie. Co było dalej? Dalej… było trochę jak w bajce o Kopciuszku. W roli królewicza wystąpiła Elżbieta Zapendowska, wówczas szefowa sekcji piosenki opolskiego domu kultury, dziś znana łowczyni talentów z telewizyjnego programu Idol. Ona zajęła się wokalną edukacją przyszłej gwiazdy, wtedy czternastoletniej solistki własnego zespołu. Dwa lata później rolę kolejnego królewicza odegrał dosłownie i w mobilni Zbigniew Górny. Postanowił zdolną opolankę przedstawić telewizyjnej publiczności w swoim programie Śpiewać każdy może, a kilka miesięcy później w koncercie Debiuty ’90 na KFPP w Opolu. Edyta Górniak zaśpiewała piosenkę z repertuaru Lory Szafran Zły chłopak. Jej nazwisko pojawiło się w werdykcie jury pośród wyszczególnionych. I tak oto dziewczęce marzenie się spełniło. Ale bajka trwała dalej. Od Januszów Stokłosy i Józefowicza otrzymała zaproszenie na eliminacje do musicalu Metro. Gdy dowiedziała się,ochoczo będzie widziana w jego pierwszej obsadzie, postawiła wszystko na jedną kartę. Porzuciła szkołę, dom i przyjaciół. Ostatniego dnia stycznia 1991 roku w Teatrze Dramatycznym w Warszawie zaśpiewała po raz pierwszy jedyną swą solową piosenkę Litania. Powtórzyła ją potem jeszcze siedemset razy w krajowych i zagranicznych wystawieniach musicalu, m.in. W Minskoff Theatre na Broadwayu w Nowym Jorku. Wszakże krytyce amerykańskiej polski teatr muzyczny zupełnie nie...

Produkty podobne

Produkty najpopularniejsze w kategorii Pozostała muzyka