„Royce wrócił do swego gabinetu. Taylor siedziała na biurku z nogą założoną na nogę. Czerwone szpilki, czerwona szminka na ustach i figlarny uśmiech na twarzy przyprawiły go o szybsze bicie serca. Gotów był paść przed nią na kolana i prosić o jeszcze jeden pocałunek. O jeszcze jeden dotyk..."