Wrogość, jaka narastała w międzywojennym społeczeństwie polskim wobec Żydów, podsycana przez antysemickie publikacje w prasie, musiała w końcu znaleźć ujście w czynach. Jednak to, jaką postać przybrała we wschodniej Polsce w lecie 1941 roku, gdy armia niemiecka zajęła tereny okupowane wcześniej przez Sowietów, było niewyobrażalne.
Tym bardziej, iż mordy nie dokonywały się tylko rękami nazistów. Fakt istnienia tych zbrodni poprzez lata był negowany, a dowody fałszowane albo spychane w zapomnienie. Kilka lat temu dzięki głośnej książce Jana Tomasza Grossa w polskiej świadomości pojawił się temat Jedwabnego.
Jednak - jak błyskawicznie się okazało - był to jedynie wierzchołek góry lodowej. Wąsosz, Radziłów, Szczuczyn, Jasionówka, to tylko niektóre miasteczka i wsie, w których od 1941 roku dochodziło do pogromów ludności żydowskiej.
Pogromów tym tragiczniejszych, że dokonywanych poprzez sąsiadów, którzy przez długie lata co prawda nie żyli ze swymi żydowskimi znajomymi w przyjaźni, ale wzajemna niechęć nie przeszkadzała w funkcjonowaniu społeczności.
Książka Mirosława Tryczyka wprowadza do polskiej historii oraz świadomości społecznej zupełnie świeże dane na temat zbrodni dokonanych na obywatelach polskich pochodzenia żydowskiego w latach 1941-1942.
Na podstawie akt procesów toczących się w oparciu o tzw. Dekrety Sierpniowe, zeznań świadków żydowskich i polskich zebranych w latach powojennych, Żydowskich Ksiąg Pamięci spisanych poprzez ocalałych z Zagłady, dokumentacji progresywnań Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce i rozmów przeprowadzonych podczas własnych badań autor kreuje prawdziwy obraz wydarzeń, o których nie możemy zapomnieć.
Książka analizuje jeszcze związki między obecną w prasie i życiu społecznym ideologią narodową, nacjonalistyczną i antysemicką a wystąpieniami antyżydowskimi z roku 1941. Niemało uwagi poświęca także procesowi powojennego ukrywania i fałszowania prawdy o polskim udziale w holokauście.
Jednak historyczne znaczenie opisywanych wydarzeń i analizowanej ideologii nie jest dla autora okazją do ataku, lecz punktem wyjścia do pogłębionych rozważań nad źródłami i przejawami postaw antysemickich w Polsce z okresu drugiej wojny światowej, oraz szerzej - nad kondycją ludzką.
Wydarzenia opisane przez autora to przerażający przykład tego, do czego zdolni są zwykli ludzie, jeśli uzbroi się ich w odpowiednią ideologię i da - nawet milczące - przyzwolenie na zbrodnię. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.