Kompletną, szczerą biografię bohaterki czyta się jak najszczególniej zajmującą powieść. Są w tej powieści karty tragiczne – przecież Pawliczenko, wstąpiwszy 26 czerwca 1941 roku na ochotnika w szeregi Armii Czerwonej, wraz ze swoim 54.
Pułkiem Strzelców przebyła ciężką drogę...