perfekcyjny opis Łodzi z jej najefektowniejszymi miejscami i wszystkimi tajemnicami. Jacek Perzyński po raz kolejny staje na wysokości zadania. "Sekrety Łodzi. Część 2" powstały, podobnie jak część 1, we współpracy Jacka Perzyńskiego i Anny Kulik, w wyniku ich zainteresowania mniej znaną historią Łodzi i jej okolic.
Na publikację składają się opowieści z rozmaitych okresów historii polskiej stolicy włókiennictwa. Dotyczą one jednocześnie spraw poważnych, jak i nieco lżejszych, przywołują postacie znane, ale i zapomniane, renomowane i nieco przerażające.
Dzięki autorom poznajemy Johna Factora, gangstera, który zajmował się szmuglowaniem alkoholu, a którego bratem był znany na całym świecie firma kosmetyków, urodzony w Zduńskiej Woli Max Factor. Cofamy się w czasie do końca XIX wieku i zaglądamy do rozlewni spirytusu i czystych wódek.
Jesteśmy świadkami wypadku, jaki miał miejsce 14 sierpnia 1929 roku na stacji Łódź Kaliska, gdzie lokomotywa pociągu załadowanego przędzą, transportowaną do Widzewskiej Manufaktury, wbiła się w pierwszy wagon składu, wiozącego żołnierzy 28.
Pułku Strzelców Kaniowskich. Odwiedzamy również legendarny Spatif, który mieścił się przy alei Tadeusza Kościuszki 33/35, a w którym bywała śmietanka towarzyska miasta, z Romanem Polańskim na czele. Czytelnicy, którzy chcieliby poznać więcej tajemnic Łodzi, powinni sięgnąć dodatkowo po "Sekrety Łodzi.
Część 1", w których pojawiają się, takie osobistości, jak Eugeniusz Bodo, Roman Polański, Katarzyna Kobro, Władysław Strzemiński czy Julian Tuwim, przedstawione są również okoliczności wybuchu gazu na Retkini, a dawna Łódź jawi się jako krajowe centrum hazardu, a także miasto cuchnące z powodu braku kanalizacji.
Jacek Perzyński jest także autorem publikacji "Sekrety Łodzi - ludzie". Obie części "Sekretów Łodzi" wchodzą w skład procesu publikacji prezentujących niedużo znane fakty z historii zróżnicowanych miast Polski.
Warto sięgnąć po inne tytuły kolekcji, np. "Sekrety Wałbrzycha", "Sekrety Wrocławia", "Sekrety Bydgoszczy", "Sekrety Legnicy" czy "Sekrety Szczecina".