Odebrano ci matkę, rodzinę, posiadajątek – nim się mogłeś zawczasu pocieszyć; na co czekasz, chłopciu? aż ci do reszty pogruchocą kości, i tak starte? Nec Hercules contra plures! nie ma życia już bez – ani dla tytanów....dzięki ci, Boże, za wierność – za ten bunt...