od 18,30 PLN
oszczędzasz do 17%
Z domu dziecka pod Sandomierzem znika siedmioletni Szymek. Policja przeczesuje okolicę, a w tym samym czasie u księdza Piotra spowiada się pan. Wyznaje, iż ma związek z zaginięciem chłopca i zamierza zabić człowieka.
Duchowny chciałby pomóc dziecku, ale w taki sposób, by nie złamać tajemnicy spowiedzi. Śledczy nie wierzą księdzu, który mówi, iż jest niewinny, choć niczego nie wyjaśnia. Nad sprawą pracuje Zuzanna Nowacka, młoda policjantka.
Przysłana z Warszawy do pomocy lokalnej policji, ma świeże spojrzenie na sprawę, nietuzinkowe pomysły, oraz perfekcyjny zmysł śledczy. Czy to wystarczy$977 Czas ucieka, morderca wciąż działa To dobrze napisana powieść kryminalna z niełatwym do przewidzenia ciągiem zdarzeń.
Jest jak układanka, w której dostajemy oddzielne komponenty, próbując je poskładać całkowicie. I gdy już myślimy, że wszystko jest na swoim miejscu, nagle dochodzi jeszcze jeden, niespodziewany element. Gdy już wydaje się, że autor rozwikłał wszystkie niewiadome, okazuje się, iż nadal nas zwodzi i trzyma w niepewności.
Nie ma w tej historii chwili wytchnienia, sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Książkę czyta się jednym tchem i nie można się oderwać, wciąga już od pierwszych stron. Szybkie tempo akcji daje wrażenie, jakby oglądało się sensacyjny film.
Dochodzenie policyjne i świeże wątki w śledztwie, nie zezwalają na nudę. Zaskakujące zakończenie jest wisienką na torcie. Powieść jest przemyślana od początku do końca. Nie ma w niej niedomówień, wszystko układa się stopniowo w logiczną całość.
To nad wyraz udany debiut. Każdy przeczytany rozdział powoduje niedosyt i chęć sprawdzenia, co będzie dalej. Porywa od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się aż do końca.