Żyjemy w czasach ewidentnego konsumpcjonizmu; chcemy wszelkiego szczególnie dużo, niezwykle szybko. I, niestety, niemało rzeczy jest chwilowych, psują się tuż po upłynięciu terminu gwarancji i lądują na wysypisku. Nie inaczej jest ze związkami: niejednokrotnie chcemy posiadać wszystko na już. Po krótkiej wizycie w banku można mieć samochód prosto z salonu, egzotyczne wakacje, to niby dlaczego nie można posiadać „chwilowej miłości życia"? Człowiek nie takie rzeczy robił; zabawa jest dla ludzi, seks jest dla ludzi, wszystko jest dla ludzi.
Jasne, można, tylko… po co? Jacek Pulikowski ukazuje, że nie tędy droga. Autor wylicza i skrupulatnie opisuje powody, dla których nie warto mieszkać razem przed ślubem, przytacza poparte doświadczeniem przykłady niewłaściwości współżycia przedmałżeńskiego oraz podpowiada, jak wytrwać w czystości.
Pozycja {pomocn|przydatn)a wszystkim, którym leży na sercu dobro i świętość młodych ludzi oraz – w co wierzymy – samym parom i narzeczonym.